Alessandro Scarlatti „Lamentazioni per la Settimana Santa”. Pieśni maja być lamentacyjne, ale lamentu w nich słychać niewiele. Dwie panie sopranistki (Noemi Rime i Martina Lins) raczej świergoczą, skaczą po skali, a orkiestra smyczkowa pogodnie im przygrywa. To raczej wrażenie wiosennego trelu niż czuwania przy Grobie Pańskim. Ale taka już muzyczna natura Scarlattiego. Bach! Ten to miał rękę do lamentacji!: