Według Stephena Kinga, do jego scenariusza.
Koszmarna bajęda. Przez telefony komórkowe ludność Los Angeles została zainfekowana genem agresji. I teraz te zombie rzucają się na nielicznych, którym udało się zachować normalną psychikę. Co tu robią John Cusack i Samuel L. Jackson?
Ktoś zwrócił uwagę na polski akcent?
I skrytykujmy krytyka 🙂
Akcja nie dzieje się w Los Angeles, bo na liście lotów jest lot do Los Angeles.
Nie, kto by się na tym zatrzymywał? Zapewne chodzi o Pustynię Błędowską. Tam lądują non stop.
Książka też niekoniecznie…