Od rana egzaminy. Wypuściliśmy w świat kolejne partie magistrów. Tej jesieni.:
Wczoraj wykład na temat Picassa w Domu Bretanii. Publiczność tłumna, głównie emerycka. Zasłyszane: Jak jo jezdym wdowo i jezdym emerytko zez Wildy, Dolny Wildy. To co jo mom robić we wieczor? Podobne pytania sam sobie stawiam.:
Po zmierzchu rzut oka na mural na starym mieście.: