Na taką sikawicę zbierało się na dworcu w Trzebwiu.:
Wcześniej też zbierało się na burzę. Głosowanie w szkole wymalowanej w Arkadego Fiedlera.:
Odsłuchane przed snem.:
Dopiero w końcowej części śledczy (+ adwokat Mieczysław Ruszyński) wpadają na trop, na jaki wpadłby dzielnicowy.