Idę sobie

Idę sobie.:

Z trasy. Londyn. Tate Britain. Szaleństwo dzieł sztuki. Po pięciu minutach chce się uciekać. Bo przecież należałoby wejść, porządnie obejrzeć jeden obraz i wyjść.:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *