Kolejny dzień, kolejne jezioro. Z tym, że w deszczu, wietrze, w śniegu, nawet w drobnym gradzie. I to w samym środku dnia!:
We Włoszech takie rzeczy nie do pomyślenia! Do pomyślenia jest za to Plac Świętego Marka czy na przykład Ponte Rialto.:
A co do słynnego piosenkarza-kolekcjonera z Mediolanu, Marino mariniego, to proszę bardzo!: