Pod lasem w sumie nic nowego. Sprawdziłem.:
Z trasy. Oleśnica.:
Oraz ikonologia, która towarzyszy nam w drodze nieustannie.:
Odsłuchane przed snem, w samochodzie, w lesie. Słuchałem już tego Browna kilka lat temu. Wiele zapomniałem, ale to się słucha samo.: