Zieleń zielenią, ale ta wiosenna jest całkiem inna. Rześka, jaskrawa. Weźmy takie listowie brzozy.:
Albo kasztanowca.:
Czy też trawy, które dopiero co wzeszły.:
Nawet toń jeziora Jarosławieckiego jakby o ton bardziej szmaragdowa. Choć głownie widać w niej niebo.:
W Poznaniu zlot fanów fantasy. Po ulicach łażą takie przebierańce, że można się spokojnie wystraszyć. Zwłaszcza dzieci. Wśród nich Korwin-Mikke. Niby na swoim miejscu, ale czy oni wszyscy nie mogliby odlecieć na jakąś „odległą galaktykę”?
Witryna naTemat.pl krytykuje budowany przez o. Rydzyka w Toruniu kościół. Że „wyciskarka do cytryn”. Autor – moim zdaniem – zupełnie nie rozumie klimatu duchowego, w jakim ta budowla powstaje. „Chłopaki nie płaczą”: „Może ten sweter jest wieśniacki, ale taki właśnie ma być…”