Niebawem 2 rocznica śmierci wspaniałego piosenkarza Karela Gotta, polecam jeden z ostatnich utworów, który zaśpiewał wspólnie ze swoja córką Charlotte Gottová pt Srdce nehasnou- Serca nie gasną,
Někdy se ví, co bůh chystá
A že se nedaj stihnout všechna místa,
Ale je to dobrák, altruista…
Wyjeżdżamy z Pragi, włączamy przygotowany na pendrive zestaw piosenek na podróż, a tu – czystym przypadkiem – Karel śpiewa „Dům U bílých bran”, czyli „The House Of The Rising Sun”, nagrany przez niego w 1977 roku. Wstrząsające wrażenie.
Niebawem 2 rocznica śmierci wspaniałego piosenkarza Karela Gotta, polecam jeden z ostatnich utworów, który zaśpiewał wspólnie ze swoja córką Charlotte Gottová pt Srdce nehasnou- Serca nie gasną,
Někdy se ví, co bůh chystá
A že se nedaj stihnout všechna místa,
Ale je to dobrák, altruista…
Poprawka 3 rocznica 😉
Wyjeżdżamy z Pragi, włączamy przygotowany na pendrive zestaw piosenek na podróż, a tu – czystym przypadkiem – Karel śpiewa „Dům U bílých bran”, czyli „The House Of The Rising Sun”, nagrany przez niego w 1977 roku. Wstrząsające wrażenie.
W końcu ten dom stanął ci na drodze,
ten dom przy białych bramach… rzeczywiście lekki wstrząs językowy…The Animals v Čestiné😀