Minus dwa, ale i ostry wiatr. Więc – minus pięć. Myślicie, że ta Brama Brandenburska to Berlin?:
Skąd! To Komorniki.
Myślicie, że te głazy to Stonehenge?:
Skąd! To Komorniki.
Myślicie, że ta góra to Rushmore w stanie Dakota Południowa?:
Skąd! To Komorniki.
A ten długi cień na ścieżce – to ja:
Też Komorniki.
Kłótnia w rodzinie: „Wydawnictwo Fronda oświadcza, że jest zupełnie osobnym bytem prawnym niż portal fronda.pl. (…) Nie bierzemy odpowiedzialności za, naszym zdaniem, niezbyt przemyślane wpisy na portalu fronda.pl”.
„Niezbyt przemyślane wpisy” na fronda.pl? Dziwne. Czytam to codziennie, ale żadnego takiego nie spotkałem.
W Poznaniu nic nowego. Targi. Tym razem Targi Memento: „Ekologiczne, designerskie, podświetlane, szklane – takie trumny wystawione są na MTP. Targi Memento Poznań”. Z Disneya pamiętam, że w takiej pochowano Królewnę Śnieżkę.
Grupa MoCarta „Kreatury czyli Cztery Pory Roku”. Wiadome zabawy na kwartet strunowy. Gonitwa skojarzeń z tematami: kolej, jesień, dobranocka, film przedwojenny, deszcz.
I zabawne trawestacje. „Eine Kleine Nachtmusik” jak by ją wykonała kapela góralska. „Życie jest nowelą” – jak by to wykrzyczał pluton wojska w trakcie porannej zaprawy. „Ciągle pada” przygotowane na Warszawską Jesień. „Somertime” wykonane przez Michaela Jacksona. Człowiek uśmiecha się mimowolnie:
SBB „Ze słowem biegnę do ciebie” (1977). Moja ulubiona w dorobku. Dominują klawisze Skrzeka, wyrazisty temat przewodni. Improwizacje owszem, ale podporządkowane głównemu tematowi. Wszystko z czasów, kiedy SBB było słuchane niemal masowo: