Rankiem w TV obchodzimy 83. urodziny Sophii Loren.:
Później też telewizja, ale już na Uczelni. Rozpoczęcie roku akademickiego tym razem będzie w wersji wirtualnej, więc ceremonia odbyła się przed kamerami. Sam zostałem zaproszony do wygłoszenia wykładu inauguracyjnego, ale wykład nagrałem już w sobotę w studiu. Prosiłem, żeby mnie studenci pstryknęli w tej todze, bo przecież nie chodzę tak na co dzień.:
Wieczorem deser w Gnieźnie. Na jednym ze zdjęć słynne drzwi gnieźnieńskie.:
Z trasy. Znad morza wracaliśmy całkiem bezmyślnie w niedzielę wieczorem S3 od strony Szczecina. A tamtędy nie dość, że z weekendu nad morzem wracało pół Polski, to jeszcze remont za remontem. Ale polskie morze wynagradza wszystko. Sarbinowo (między Koszalinem i Kołobrzegiem).:
Z serii: Sztuka, która przywraca wiarę w człowieka. Muzeum w Koszalinie, Elżbieta Wróblewska „Dyskusja 2” 1975.:
W tej todze mógłbyś dawać wykłady o muzyce rockowej w filmie. Kontrast przykuwający uwagę słuchaczy.
W takiej todze wybrać się do Żabki w środku nocy po dwusetkę! To byłoby coś!
Albo na rynku w Poznaniu dawać się fotografować turystom. Że niby tak ubierali się mieszczanie poznańscy w 1918 roku, kiedy Paderewski z balkonu hotelu Bazar…. itp. Albo, że jesteś rekonstrukcjonistą z serialu „Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy” i grasz rację.
„Rajcę” nie „rację” znaczy.
Idą ciężkie czasy. To jest pomysł! Że też sam na to nie wpadłem…