Euscorpius Carphaticus

Projekt Karpaty Magiczne „Euscorpius Carphaticus” (2002). Nawet nie etno, nawet nie przetworzone elementy ludowe, nawet nie pastisz jak muzyce Ossiana. Tylko jakieś niejasne odgłosy. Ni to pola, ni to lasy, ni to chłopskie obejście. Na koniec jakaś dziecinna pioseneczka… Na szczęście możliwie bez elektroniki. Nie bardzo chwytam, co to ma wspólnego z Karpatami. Może z tymi sprzed któregoś zlodowacenia..? Z tym, że jeżeli to muzyka czyjejś duszy, to w porządku.:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *