Esbecka prowokacja („Ja byłem w muzea…”)

Natknąłem się na nią w krakowskim Muzeum Narodowym. To praca Jarosława Modzelewskiego „Zabijanie świni”. Obraz przekonujący, namalowany starannie, z wielką dbałością o detale, kolorystycznie wycieniowany. Tylko, gdzie ta prowokacja? Oczywiście w dacie. Bo obraz pochodzi z roku 1983, kiedy to mięso było na kartki, a i to go ciągle brakowało. Więc namalować taki obraz znaczyło – pokazać go głodnym mieszkańcom miast i wsi, wkurzyć ich, a w konsekwencji wyciągnąć na ulice i napuścić na nich ZOMO. Oto do czego prowadziło pokazywanie świni na płótnie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *