Z racji, że w Strzelcach Dolnych pod Bydgoszczą Dzień Śliwki (sami bierzemy udział w uroczystych obchodach po raz trzeci). Z produktów śliwkopochodnych Dorota skoncentrowała się oczywiście na nalewkach. Mnie pozostały dżemy oraz bezcenne dzieło sztuki malarskiej zakupionej w miejscowym oddziale Desy.:
Poranek oczywiście w Bydgoszczy.:
A popołudnie na jedynej w swoim rodzaju działce rodzinnej Resku, która jest całym kombinatem gastronomicznym i rekreacyjnym. Nalewki zostały tam zutylizowane, choć nie wszystkie.:
Z trasy. Rawa Mazowiecka.: