Dorothea Tanning, Eine Kleine Nachtmusik

Dorothea Tanning, Eine Kleine Nachtmusik,1943:

Surrealizm nie ma początku i końca (na szczęście).

Autorka: „Chodzi o konfrontację. Każdy wierzy, że jest swoim dramatem. Choć nie zawsze muszą zmagać się z gigantycznymi słonecznikami (najbardziej agresywnymi kwiatami), zawsze są schody, korytarze, a nawet bardzo prywatne teatry, gdzie rozgrywają się duszenia i ostateczności, krwistoczerwony dywan lub okrutna żółć, napastnik, zachwycona ofiara…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *