Pogodnie, ale wiatr, że łeb urywa. Okazuje się – niż „Daniel”!:
Na portalu dla Polonii tekst o „Zakazanych piosenkach”.:
Sąsiad z ulicy, z którym uprawiamy okazjonalne pogwarki, jest w drodze do sklepiku na rogu, a jednocześnie tuż po dawce trzeciej, przypominającej. Pyta, czy piwko aby nie zaszkodzi. Jako ekspert udzielam odpowiedzi wiążącej: Ady tam!