Die Panne

Rankiem zaatakowaliśmy Wiedeń, ale jarmark wielkanocny na dziedzińcu pałacu Schonbrunn cesarza Franza Josefa, stał się nieaktualny, gdy na okolicznych parkingach zabrakło już miejsc. Więc – centralny Friedhof i grób Beethovena, ale przed bramą złapaliśmy gumę. W oczekiwaniu na odholowanie do warsztatu (naprawa oczywiście we wtorek) mogliśmy sobie obejrzeć (z daleka) główną kaplicę i (z bliska) pobliskie skrzyżowanie. Niezapomniane wrażenia. Do hotelu pociągiem.:

Nasz hotel bywa dowcipny. Przynajmniej na naszym szóstym piętrze.:

h-1-2

h-2-2

h-3-2

Odsłuchane w samochodzie:

odsluchane

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *