Mgły zalegają od poranka.:
Sklepy od dawna gotowe na przywoływanie zmarłych.:
Na stacji Trzebaw-Rosnówko, czyli u celu moich nieustannych peregrynacji, pojawiło się sążniste obwieszczenie urzędowe. Nieprzpadkiem. Bowiem od pewnego czasu stacyjna wiata stała się wziętą domówką. Nieopodal sklepik spożywczno-monopolowy, a dookoła lasek, gdzie można piwo oddać naturze.: