Według Marka Hłaski.:
Stalinizm. Były partyzant z AL (!), działacz partyjny, popił i zaczął coś mętnego wykrzykiwać. Od razu stał się wrogiem ustroju, obcym we własnej rodzinie (także partyjnej). Aresztowanie, wyrzucenie z partii itd. Kompletny upadek życiowy i degradacja.
Dziś słucha się tego z niedowierzaniem. Wygląda na groteskę, a to czysty realizm.
Cmentarze, reż. Jan Warenycia