Chiang-Sheng Kuo, Stroiciel fortepianów:
Monolog stroiciela, człowieka z cienia.
Cytaty:
Nigdy nie miałem własnego fortepianu i przez wiele lat gra podczas strojenia cudzych instrumentów była moją jedyną okazją do ćwiczeń. Zdumieni klienci, słysząc mój zaskakująco wysoki poziom, wielokrotnie mieli ochotę jakoś to skomentować. Zgadywałem, co myślą: jak mógł upaść tak nisko? Albo bardzo chcieli wiedzieć, czy nie uczyłem się u jakiegoś sławnego pianisty. Nie zdawali sobie sprawy, że zostać dobrym stroicielem jest naprawdę trudno. Wielu pierwszorzędnych pianistów zatrudniało tego samego wybitnego fachowca, bo tych drugich jeszcze trudniej znaleźć niż tych pierwszych, choć świat zdaje się tego nie dostrzegać.
Kiedy duszę przenika niebiańska melodia, wszyscy zapamiętują talent kompozytora i wirtuozerię wykonawcy, nikt nie pomyśli o roli stroiciela. Tak właśnie jest, stroiciele znają swoje miejsce i są przyzwyczajeni do swej niewidzialnej pracy.
każdy fortepian istniejący na świecie ma swoje odrębne brzmienie. Większość ludzi nie ma o tym pojęcia, trwają w przekonaniu, że każdy dźwięk, który słyszą, jest identyczny i perfekcyjny. Taka jest moc cywilizacji.
Gdy dostaniesz już od świata tabliczkę z napisem „stary”, sześćdziesiąt właściwie nie różni się od osiemdziesięciu.