Archiwum kategorii: Teatr Telewizji

Kabaret Olgi Lipińskiej. Blondynka

Robocze fragmenty nagrane w sobotę 12.13.’81
Stanik damski, gumiaki, siedem metrów łańcucha, pół litra…
„Nie jest tak łatwo przestawić się z niczego na odnowę!”
„- Pan mnie wiąże każdą inicjatywę i pogrąża kraj w zamęt”.
„- Jesteś pan jedną nogą w taczce…”
„- Dać kurze grzędę, to palec odgryzie”.
„- A nad każdym kosynierem pawie pióro z rybim oczkiem…”
Gajos jako przywódca związkowy mocno przypomina Dudę.

s3

Właśnie leci kabarecik. Same dobre wiadomości

p5

Proponują partie: Polska Interesująca Partia Alfabetyczna (PIPA) albo Doskonała Uważna Partia Abonamentów (DUPA). Postulat aby dodać przymiotnik: Polska. I jest: Polska DUPA.
„- Idźta przez zboże. We wsi Moskal stoi”.
Pozytywny program: powiadamiać społeczeństwo, że mnóstwo pijanych kierowców bezpiecznie dojechało do domów, a nie że kilku pijanych spowodowało wypadek.

Właśnie leci kabarecik. Same dobre wiadomości 2001

Właśnie leci kabarecik. Wieczór trzeci. Imieniny

s11

Jeszcze za Gierka. Wydanie na „wolną sobotę”.
Imieniny Basieńki.
Pokora, Kobuszewski, Fronczewski. Każdy w wersji: furiat – takiej farsy dziś się już nie widuje.
Pan Piotruś: „- Ja chyba wyjadę w góry, bo trzaskam już”.
„- Chcemy wam, mili telewidzowie, zapewnić długi szereg przeżyć i wzruszeń”.
Kobuszewski nakrywa do stołu. „- Panie Wojteczku, mam taki problem. Widelec powinien leżeć po lewej czy po prawej?”

Właśnie leci kabarecik. Wieczór trzeci. Imieniny

Kabaret Olgi Lipińskiej. Kontrola

Para kontrolerów – koczkodany z biura. Na szczęście ona lubi wypić, a Turecki pobiegł do miasta po „herbatę”.
Gajos wyrywa na oślep ze skoroszytów. „- Żebym ja znalazł te papiery!”:

p4

Pytają pannę Krysieńkę, co to jest teatr. Ona jakby pierwszy raz słyszała cos takiego. Pan Piotruś za to recytuje definicję z rozdzielnika. Że podmiot wykonawczy itd.
Kobietę trzeba trzymać krótko. Rok, dwa…
Damy jak świeże kwiaty – szalenie krótko się trzymają.

Kabaret Olgi Lipińskiej. Kontrola