Klucze, reż. Anna Minkiewicz 1971:
Według Michaela Bretta. Angielskie wyższe sfery biurowe. Sprawcą okazał się Krzysztof Kowalewski. Kto by pomyślał..?
„Bogaty przemysłowiec zostaje wciągnięty przez męża swojej siostry w mistyfikację polegającą na upozorowaniu własnej śmierci. Georges Saivre, wiedząc o kłopotach finansowych szwagra, godzi się na ten kamuflaż. Nie orientuje się jednak, że grozi mu prawdziwe niebezpieczeństwo – szwagier bowiem postanowił pozbyć się go naprawdę”.
Edmund Fetting i Ewa Szykulska:
Okno na morze, reż. Jan Bratkowski 1984
Bardzo trudno się zorientować, o co chodzi. Więc cytuję streszczenie: „W Dolinie Klostertal, podmokłej i bezludnej okolicy, zostają znalezione niezidentyfikowane zwłoki mężczyzny z raną postrzałową głowy. Ofiarą okazuje się drobny szantażysta i złodziejaszek bez stałego miejsca zamieszkania. W wyniku dochodzenia, prowadzonego przez docenta Thomasa i jego młodszego współpracownika inspektora Bredę, okazuje się, iż bieżąca sprawa sięga czasów wojny i wiąże się z rabunkiem węgierskiego skarbu”.
Noc w Klostertal, reż. Tadeusz Aleksandrowicz 1969
„Widowisko kryminalne zrealizowane na podstawie opowiadania Dorothy Leigh Sayers „Podejrzenie” (Suspicion). Jest to Teatr Sensacji Kobra z przymrużeniem oka, nie całkiem na serio, rodzaj zabawy psychologicznej, której efekty grożą jednak tragicznym finałem”. Rzeczywiście, aktorzy grają na przerysowaniu, bawią się konwencją, co nawet miłe dla oka.:
Nie mam ci nic do powiedzenia, reż. Stanisław Zajączkowski 1985
Scenariusz – Andrzej Wydrzyński, autor licznych kryminałów. Akcja toczy się we Włoszech, jak je sobie wyobrażał…
Internet: „Bogaty przemysłowiec Martin Antofagasta otrzymuje listy z pogróżkami, z których wynika, że musi zginąć. Dokładnie podany jest termin zgonu: 14 maja o północy. Przerażony wynajmuje prywatnego detektywa. Strzegą go również dwaj policjanci. Pogróżki to skutek pewnej tajemnicy z przeszłości Antofagasty. Ktoś pragnie się zemścić za to, co zrobił mężczyzna. Czy uda się go ochronić? I czy tajemnica wyjdzie na jaw?”
Halina Kowalska w swym najseksowniejszym okresie oraz Ignacy Machowski w peruce.:
4 maja o północy, reż. Stanisław Zaczyk 1972
Według bardzo wtedy modnego Patricka Quentina (jego kryminały uważane były za mocno psychologizujące, całkiem zasłużenie). Morderstwo w wyższych sferach Nowego Jorku – dla polskich widzów: czysta abstrakcja. Na wszelki wypadek pokazują Nowy Jork od strony miejskich śmietników.
Gabriela Kownacka
„Morderstwo odkrywa prawdę”, reż. Barbara Sałacka 1976