Butterfly, oh butterfly…

Fotki, które daję, są takie monotonne… Drogi te same, lasy te same, chmury te same. Nawet pora roku. Ale co ja na to mogę? Moje życie też jest monotonne.:

c1

No, chyba, że przyfrunie motyl.:

c2

Albo zapachnie lipa.:

c3

Wojewódzki w Polityce: „>Bo tylko wiarygodny jest artysta głodny<, jak to przed laty śpiewał artysta Kazik ze swego apartamentu na Teneryfie. I chyba to zdanie przyświecało wszystkim, którzy rzucili się na literata Szczepana Twardocha, gdy ten został twarzą Mercedesa. Też żałuję. Lepiej by mi się go czytało, gdyby był twarzą gruźlicy, wszawicy i komunikacji miejskiej”.

Tytuł z Głosu Wielkopolskiego: „Dopiewo: 8-latek molestował kolegę, ale sam nie był molestowany”.

4 komentarze do “Butterfly, oh butterfly…

Skomentuj Kasia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *