Butterfly, oh butterfly…

Przez otwarte drzwi balkonowe przyfrunął motyl. Zamknąłem delikatnie w dłoniach i wypuściłem na zewnątrz. See you!:

Na uczelni, obrony prac, zebrania, rady wydziału, więc nad jezioro zaledwie na chwilę. Co robić?!:

Wczoraj przed snem po raz kolejny „Cześć kapitanie!” milicyjno-wywiadowczy okaz Ewy Petelskiej. Jedni oglądają „Grę o tron”, a inni…:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *