Wczoraj podczas Festiwalu szkolnych teatrów sumiennie opisywałem każdy występ – na dowód, że jury ogląda wnikliwie. Przed rozdaniem nagród przeczytałem felietoniki o występach – z wyjątkiem jednego. Po prostu pogubiłem się kartkach trzymanych w ręku (z mikrofonem). Dzieciom i pani opiekunce kółka teatralnego było przykro. Mnie oczywiście też. Dziś pojechałem do szkoły z kwiatami dla pani i słodyczami dla dzieciaków. Oraz z wielkim ceramicznym jabłkiem z napisem I’m sorry!
Peron w Szreniawie. A ta estradka pod lasem to z okazji występu Jerzego Kryszaka w ramach Dni Komornik. Władze administracyjne mają nadzieję, iż satyryk i powie coś dowcipnego, i nie złamie ciszy wyborczej.:
W ramach DKF-u w Kościanie mieliśmy głośny i utytułowany film.:
A na murze otaczającym Ośrodek Kultury nowy mural. Bardzo go brakowało.: