Bloom

Cindy Bradley ‎‎ „Bloom” (2009). Tak to powinno wyglądać. Pani z trąbką stale dostarcza regularne porcje materiału muzycznego – ani lepszego, ani gorszego niż poprzednio. Lekkie improwizacje, przedzielane fortepianem. Czasem saksofon altowy. Do tego gitara z przetwornikiem typu „kaczka”. Zresztą między jej solówkami można pomieścić dowolny instrument – i tak nikt nie zauważy.:

p11

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *