Zbigniew Namysłowski “3 Nights” (3CD 1999). Przeglądówka możliwości za kilkadziesiąt lat. Tylko jak to się robi z tym samym zespołem muzyków, to rzecz się nieco spłaszcza. A przecież wcześniej namysłowski grywał to w rozmaitych konfiguracjach. „S(z)amba pana szambelana”, „Sprzedaj mnie wiatrowi” (ech, ten Niemen), „W to mi graj”. Zagrane w trzy wieczory w Akwarium (bywałem, bywałem). Świetna jakość dźwięku jak na nagrywanie z sali.: