Niedzielne popołudnie w Bornym Sulinowie. Ach, te dekadenckie klimaty…:
Ale wcześniej podsumowaliśmy Cannes.:
Głos Wagrowiecki.:
Jeziornie i kwietnie było dziś w przyrodzie. Pogoda nierówna. Zanim człowiek dojdzie do lasu, nieźle go przedmucha. A znowuż w lesie zaraz się pocisz. No, ale sezon już chyba wreszcie ostatecznie otwarty…:
Na sołeckiej tablicy coś dla mnie. Jak już i tak chodzę po tej okolicy, to może przy okazji coś zarobię..?: